Chlamydia trachomatis jest wewnątrzkomórkowym mikroorganizmem wywołującym chlamydiozę. Tę typową dla wieku młodzieńczego infekcję częściej spotyka się u kobiet, niż u mężczyzn. Około 2/3 pacjentów ma poniżej 25 lat. Na schorzenie to choruje na przykład w Szwecji od 10 do 20% pacjentek oddziału ginekologii dziecięcej. W około 30% przypadków infekcja przebiega bezobjawowo, a przypadki objawowe charakteryzują się: zapaleniem cewki moczowej, zapaleniem szyjki macicy, błony śluzowej macicy, zapaleniem jajowodów, zapaleniem tkanki okołowątrobowej i zapaleniem odbytnicy. Szacuje się, że Chlamydia trachomatis jest przyczyną około 60-70% stanów zapalnych jajowodów. W niektórych przypadkach u obojga płci pojawia się niespecyficzne objawowe zapalenie stawów.
W czasie porodu może także dojść do zakażenia noworodka, co objawia się zapaleniem spojówek lub płuc.
Najczęstszym i najpoważniejszym powikłaniem chlamydiozy u kobiet jest zniszczenie jajowodu z następową niepłodnością.
Chlamydiozę można łatwo leczyć stosując tetra- i erytromycyny, jako leki z wyboru. Bardzo ważne i obecnie obligatoryjne jest badanie partnera, gdyż chlamydioza została zakwalifikowana do chorób wenerycznych.
Kłykciny, które są powodowane przez ludzki wirus brodawczaka należą do częstych infekcji przenoszonych drogą płciową. Częstość zachorowań gwałtownie wzrasta. Pacjentki mają objawy świądu i przeważnie wcześniej były leczone z powodu drożdżaków. Diagnozę można postawić podczas badania uzupełnionego nałożeniem 3%-owego roztworu kwasu octowego na widoczne miejsce zakażenia, co powoduje zblednięcie kłykcin w stosunku do reszty błony śluzowej. Wskazane jest również przeprowadzenie badania kolposkopowego. Biopsja do badań histopatologicznych winna być ograniczona do przypadków wątpliwych.